Sensacja na siłę
| Napisał Bartłomiej Skubisz | |
| wtorek, 06 listopad 2007 | |
     Ktoś trafnie i humorystycznie ujął działanie TVN24: przez dwa lata krytykowaliśmy rząd ale stało się to nudne, więc teraz krytykujemy opozycję. Jestem stałym i intensywnym widzem TVN24. Doceniam profesjonalną realizację i komfort jaki daje oglądanie świetnie zorganizowanej telewizji informacyjnej, ale zauważam postępujące dryfowanie (przynajmniej niektórych) dziennikarzy, prezenterów, reporterów etc. w kierunku zajadłych krytyków rządów PiS-u.Oglądając stację kilka godzin dziennie od momentu ogłoszenia wyników wyborów, można za przeproszeniem "porzygać się" od pytań zadawanym wszystkim i przy każdej okazji, o to "kiedy prezydent pogratuluje Donaldowi Tuskowi?" Także od podkreślania niebywałego precedensu, że PIERWSZY RAZ OD 16 LAT !! Prezydent nie przemówi w Sejmie. Nikt nie zastanawia się nad tym, że te 16 lat przy zaledwie 3-cim Prezydencie i VI kadencji wolnego Sejmu to tylko chwila, bo kiedy na inaugurację kolejnej kadencji Prezydent znów przemówi w Senacie, żadnego precedensu ani niepisanego zwyczaju już nie będzie. Jak trafnie ujął to Piotr Gursztyn, można by o takowych mówić, gdyby nasza demokracja liczyła sobie 170 lat a nie 18. Równie dobrze można by ogłaszać precedens: PREZYDENT PIERWSZY RAZ OD 16 LAT WYSTĄPI W SENACIE !! Tego nikt z taką wagą w TVN24 nie podnosił.  Dziennikarką, która często nie potrafi albo po prostu nie chce ukrywać swoich emocji i stosunku do określonych opcji politycznych stała się ostatnio Anna Jędrzejowska. W niedzielny wieczór, prowadząc "Magazyn 24 godziny" w obecności poważnych polityków i w konwencji poważnego programu, podsumowała 2 lata rządów koalicji 2-minutową migawką. W migawce tej mogliśmy zobaczyć: JK jedzącego ciasto, Leppera pytającego o gwałcenie prostytutki, JK "śpiewającego" hymn etc. Coś jakby "the best of Szkło Kontaktowe". Uczestnicy programu mieli po kilkadziesiąt sekund na odniesienie się do materiału ponieważ program dobiegał już końca, jednak Zbigniew Girzyński postarał się w tym wypadku o celną puentę: (cytuje z pamięci), "Pani redaktor, przed rozpoczęciem programu, pan kamerzysta spadł z krzesła i przewrócił się. Gdybyśmy chcieli pokazywać działalność stacji TVN24 wyłącznie od takiej strony, jaki jej obraz mieli by widzowie?". Na co pani redaktor odpowiedziała: "Czyli co? materiał tendencyjny? Nie ! Na to nie ma zgody ! Każdemu dostało się po równo"... Dość tendencyjnie wyglądały też przeglądy prasy w poranku TVN24, skądinąd świetnego, Jarosława Kuźniara. No ale co zrobić kiedy cytowana prasa w większości też tendencyjna.  | 
Ktoś trafnie i humorystycznie ujął działanie TVN24: przez dwa lata krytykowaliśmy rząd ale stało się to nudne, więc teraz krytykujemy opozycję.