Dłuuuuuga ławka PO

2007-10-31, 19:38:29
Dłuuuuuga ławka PO

Pamiętam jak dziś, kiedy tworzył się rząd PiS w mediach wrzało. Jednym z argumentów jakimi posługiwała się opozycja było to że PiS nie ma fachowców!


Popatrzmy więc na tych fachowców z PO:


Najpierw ci z PiS, których PO uznało za fachowców ale dostało od nich kosza:

- Barszcz – minister budownictwa w rządzie PiS otrzymał i nie przyjął oferty wejścia do rządu PO. (BTW może jednak te 3mln mieszkań miało szansę powstać?)

- Gesicka - Minister Rozwoju Regionalnego w rządzie PiS otrzymała i nie przyjęła oferty wejścia do rządu PO


Potem spady z PiS:

- R. Sikorski – szef MON w rządzie PiS – dziś w PO – kandydat na kilka resortów.

- Marcinkiewicz - zwany przez POwców Marionetkiewiczem – Premier rządu PiS - kandydat na jakiegoś ministra w rządzie PO. Choć znając życie szmatą wyciera się podłogę i się ją wyrzuca… smutna prawda Panie Marcinkiewicz.


Tyle z fachowców transferowanych z PiS:


A z własnego chowu:

Ekspert od spraw zagranicznych Bronisław Jamaj-Ka. sam zgłosił się na marszałka Sejmu – skromnie ocenił swoje szanse i nic dziwnego skoro nie wiedział, że Norwegia nie jest członkiem UE, nie włada przyzwoicie żadnym językiem to po co się pchać? Po kompromitację? Na szefa MON też go raczej nie wezmą po tym jak zakupił od Izraela rakiety nie działające w warunkach zimowych, myli wóz bojowy z transporterem wojskowym…


Kogo PO ma zamiar powołać na Ministra Finansów? Niewiadomo. Poseł Chlebowski (cień Gilowskiej ekspert PO od finansów) w PO godnego kandydata nie widzi mówiąc, że to tak ważna funkcja, że nie ma w PO dobrego kandydata. Cóż za samokrytycyzm!!! Cóż za szczerość!!! Przymierzany był jednak Gronicki z SLD i a jakże Balcerowicz!!!


Gospodarką zajmie się Pawlak. Każdy wie, że w PO nie ma speców od gospodarki. PiS też ich chciał wepchnąć na ten trudny przecież odcinek gdzie i na ekonomii trzeba się znać i na surowcach energetycznych… ale się nie dali.



Jest też przedziwna postać o nazwisku Drzewiecki. Ma zostać ministrem sportu. Jeszcze przed objęciem teki przenosi wspólnie z HGW stadion narodowy do Łomianek.


Jest jeden fachowiec od wszystkiego - Bodzio Z. Rozważany jest albo w MON albo na odcinku kultura – rzeczywiście szerokie spektrum zainteresowań i kompetencji. Widzę jednak element wspólny. Festiwal w Kołobrzegu. Będzie to niewątpliwy sukces i przywrócenie kultury „we wojsku”. Tyle, że za dobry wynik osiągnął we Wrocławiu wiec Grześ S. i Donek T. już się go boją… I słusznie koś kto ma takie kwalifikacje że sprawdzi się i w MON i w kulturze i zapewne w biznesie na pewno nic nie umie i dlatego jest groźny.


Gowin – piata kolumna konserwatyzmu w PO – planowo miał być rzucony na odcinek edukacja. Cóż kiedy Gowin wie, bo usłyszał niedawno w TV podczas ostatniej pikiety nauczycieli, że Tuskowy „dobrze opłacany nauczyciel” według samych zainteresowanych to taki co zarabia 5 tys. PLN!!!. Wziął kalkulator pomnożył przez liczbę belfrów i porównał z budżetem… Brakuje paru miliardów, których nawet planowane POdwyżki POdatków nie POkryją. I nie chce. Zaparł się i co mu zrobisz?


Wspomniany wyżej Grześ S. ma już swój resort. Ten resort to MSWiA - daje największą władzę a Grześ wie gdzie lody są najsłodsze.


Donek się chyba nie wywinie i musi zostać Premierem. Choć bardzo mu to nie na rękę.

Poradzi sobie to urodzony lider!


Kopacz – forontmenka – od służby zdrowia – Czy wymaga komentarza?


Boni – zwany tez „lojalnym acz strachliwym” – przymierzany był do ministerstwa pracy. I chyba je dostanie. Uczciwych agentów teraz jest dużo i są w cenie. I GW się ucieszy, że tolerancja kwitnie moze pochwali?


PO nie ma wystarczającej ilości kandydatów na ministrów więc zamierza przynajmniej dwa zlikwidować.
Słusznie po co kompromitować się na tylu odcinkach?